Tag Archives: piwo ciemne

[Dziki Dzik] Portery bałtyckie nie tylko z browarów regionalnych

Porter bałtycki z browaru rzemieślniczego to na polskim rynku rzadki widok. „Piwowarski skarb Polski” to raczej domena browarów średnich, a maluchy chętniej wybierają nieco bardziej hipsterską opcję czyli RIS-y. Z innego założenia wyszedł Adam z Łąkomina, który w swojej rzemieślniczej piwnicy postanowił uwarzyć klasyk polskiego piwowarstwa.

[Leśny Krecik] Bohater czeskiej kreskówki na piwie z polskiego lasu

My mieliśmy Reksia, a Czesi Krecika. Można w sumie powiedzieć, że do dziś mają. Bohater kreskówki Zdenka Milera to wciąż jedna z popularniejszych pamiątek, jakie możemy dostać w Pradze. Nie kojarzę jednak, żebym w Czechach pił piwo z Krecikiem na etykiecie, a w Polce owszem. Dziś będzie mowa o kolejnej pozycji z Łąkomina, a mianowicie o Kreciku, Leśnym Kreciku.

Porter, który od 2012 roku czekał na swoje święto!

Dziś obchodzimy Święto Porteru Bałtyckiego – to okazja do „odpalenia” najzacniejszych pozycji z piwniczki. U mnie taką jest Porter Bałtycki z browaru restauracyjnego CzenstochoviA, który zabutelkowany został w listopadzie 2012. Tak, tak, pierwszy Dzień Porteru Bałtyckiego uczczę trunkiem, który przeleżakował w butelce 1150 dni! Ale wcześniej o samym święcie!

[Bernardyńskie Ciemne] Ciemne grodziskie to jest to?

Wielokrotnie powtarzałem, że wędzonka dużo bardziej pasuje mi do piw ciemnych niż jasnych. Z tego powodu nie jestem wielkim fanem Grodziskiego – ale od czasu, do czasu wypiję, nie powiem, ze smakiem i przyjemnością – jednak jasne wędzone to nie to. Dlatego z dużym entuzjazmem przyjąłem informację o tym, że Browar w Grodzisku Wielkopolskim wypuszcza Bernardyńskie Ciemne czyli piwo pszeniczne i dymione zarazem. Ciemny grodzisz? To może być Coś, przez duże „C” 😉

« Older Entries