[Corsendonk Pater] Belgijskie „bąbelki” z Lidla
Piwa Belgijskie z Lidla – „haczyk” na który Niemcy próbowali złapać piwnych Januszy czy okazja do kupna czegoś ciekawego w korzystnej cenie?
Piwa Belgijskie z Lidla – „haczyk” na który Niemcy próbowali złapać piwnych Januszy czy okazja do kupna czegoś ciekawego w korzystnej cenie?
Przyznam szczerze, że trochę nie doceniałem belgijskiej sztuki piwowarskiej, stojącej na lekko przykurzonych półkach większości hiper- i supermarketów. Ostatnio jednak miałem okazję odświeżenia pamięci, a także spróbowania kilku „klasyków”, które omijałem szukając czegoś pozornie ciekawszego.
Długo kazałem Wam czekać na pierwszy wpis w tym roku, wpis nie byle jaki bo „jubileuszowy” – dwusetny! Dla uczczenia tej okrągłej liczby wybrałem piwo z kraju nazywanego „rajem dla piwoszy” – z Belgii. GULDEN DRAAK Styl: Belgian Dark Strong Ale Browar: Van Steenberge Ekstrakt: 23° Plato Alkohol: 10,5% Piwa belgijskie słyną z dwóch rzeczy: po pierwsze są dobre, a po drugie mocne. 23-stopniowy Gulden Draak czyli Złoty Smok z browaru Van Steenberge swoimi parametrami z pewnością spełnia to drugie
Mówi się, że Belgia jest rajem dla piwoszy. Obserwując dzisiejsze piwo można by jednak mieć wrażenie, że w browarze De Block złocisty trunek warzy się w „piekielnych kotłach”. SATAN GOLD Browar: De Block Kraj: Belgia Ekstrakt: 17% Alkohol: 8% Cena: 8 zł Pojemność: 0,33 l Piwo Satan do dość popularne piwo belgijskie na polskim rynku. Znanymi mi wersjami są red i gold, dziś trochę o tej drugiej. Belgia to kraj znany z dobrych piw tworzonych z fantazją. Belgijskie piwa zazwyczaj