Tag Archives: pszeniczne

[Schöfferhofer Dunkles Hefeweizen]

Kontynuując piwną podróż przez Niemcy trafiam na kolejnego „pszeniczniaka” tym razem ciemnego, reprezentanta stylu dunkelweizen z browaru Binding-Brauerei z Frankfurtu nad Menem. Schöfferhofer Dunkles Hefeweizen Styl: Dunkelweizen (pszeniczne ciemne) Browar: Binding-Brauerei Alkohol: 5,0% Marka Schöfferhofer należy do niemieckiego koncernu Dr. Oetker Group znanego na polskim rynku z pizzy mrożonej, ciast i dodatków piekarniczych. Dr. Oetker (oryginalna pisownia z kropką) w swoim piwnym portfolio posiada 5 marek piwnych w tym popularnego niemieckiego Jever Pilsenera.

[Książęce Złote Pszeniczne] Lepsze wrogiem dobrego!

No i przyszedł czas na kolejną pozycję z nowej „kolekcji specjalności” Książęcego. Dziś piwo kontrowersyjne bo na forach branżowych uznane za delikatnie mówiąc „mało wybitne”. KSIĄŻĘCE ZŁOTE PSZENICZNE Producent: Kompania Piwowarska Ekstrakt: 12 % Alkohol: 4,9 % Książęce Pszeniczne na rynku polskim zagościło jeszcze na długo przed pojawieniem się „kolekcji”. Tamto piwo dostępne było w mniej efektownej oprawie (choć w niektórych pubach miało swoje dedykowane szkło). Gdy tylko dowiedziałem się o nowościach związanych marką Książęce zwróciłem się do działu marketingu

[Miłosław Pszeniczne] Dunkelweizen po polsku czyli ciemna pszenica

Wróciły ciepłe dni, a ja wracam do testowania piw pszenicznych. Dziś dosyć nietypowo bo pszenica w wersji ciemnej. Zdaje się, że to pierwszy dunkelweizen na Moim Kufelku. MIŁOSŁAW PSZENICZNE  Producent: Browar Fortuna Ekstrakt: 11,8% Alkohol: 5,5% Browar Fortuna pod stosunkową nową marką Miłosław, która zastąpiła serię „smoków” oprócz dunkelweizena serwuje jasnego Pilznera, ciemnego i najmocniejszego z całej trójki Koźlaka. Dziś swoją uwagę zwracam na tym pierwszym czyli Miłosławie Pszenicznym – ciemnym!.

Piwo nad polskim morzem: gdzie jest chmiel i pszenica?

Kilka dni tegorocznego urlopu spędziłem nad polskim morzem. Jeszcze przed wyjazdem zastanawiałem się czy przez tydzień nad Bałtykiem będę skazany na koncernową nudę czy może uda się upolować coś ciekawszego. Upolować się dało, ale z punktu widzenia piwosza i tak trochę wiało nudą. Miejscem mojego letniego wypoczynku była Pogorzelica, miejscowość w województwie zachodniopomorskim, jakieś 120 kilometrów od Szczecina. Po plakatach i reklamach świetlnych na sklepach widać, że największe wpływy ma tu Carlsberg ze swoją marką Bosman.

« Older Entries Recent Entries »