[Raciborskie Klasycznie Warzone] Dobre piwo z Raciborza
Dziś kolejna propozycja z Mojego Kufelka, piwo które zakupiłem przypadkiem, jednak tego nie żałuję.
RACIBORSKIE Klasycznie Warzone
Producent: Browar Zamkowy
Alkohol: 5%
Pojemność: 500 ml
Cena: 3,40 zł
Na Raciborskie trafiłem w okolicznym monopolowym, gdzie bezskutecznie poszukiwałem nowego produktu browaru z Lwówka Śląskiego. Z półki niemrawo „uśmiechało się” do mnie piwko o etykiecie stylizowanej na starą, lekko zżółkniętą. W centralnym miejscu ogromny napis Raciborskie i nieco mniejszy klasycznie warzone pod spodem. Kontra prezentuje się jeszcze prościej, ograniczono się do krótkiego opisu piwa, kodu kreskowego i sloganu „My piwo tworzymy, inni je produkują”.
Według zapewnień piwowarów z Raciborza piwo fermentuje w otwartych kadziach i leżakuje ponad miesiąc. W poszukiwaniu klasycznego i niepowtarzalnego smaku odkapslowuję butelkę…
Po przelaniu do szklanki Raciborskie ma całkiem ładny złocisty kolor, pokryte jest gęstą, obfitą i utrzymującą się do samego końca pianą. Z butelki unosi się słodowy, niezbyt intensywny zapach. Piwo w smaku jest słodowe, z dziwnym słodkawo-kwaskowym bardzo pozytywnym posmakiem. Chmielowa goryczka jest bardzo delikatna i wyczuwalna głównie w końcowej fazie degustacji.
Trzeba przyznać, że Raciborskie ma swój charakter. Może trochę w nim zbyt mało chmielu, jednak jeżeli ktoś od czasu do czasu lubi wypić coś bardziej słodowego – zdecydowanie polecam!
Dzieło sztuki, bije wszystkie inne na głowę
Mam niezmierne szczęście mieszkać 300m od „Sklepu dla smakoszy piwa” w lublinie na czechowie, gdzie moja „piwna wiedza” sukcesywnie jest dopełniana. Podobnie jak to op0isywał kolega przy „raciborskiem”, skusiłem się kiedyś na skromnie wyglądającą etykiete, niewygurowaną cenę i od pierwszego łyka zakochałem się w browarze zamkowym. Pisze kolega pijąc zielone, że to może być to samo piwo co zwykłe raciborskie. Nie do końca, miałem okazję z kumplem porównać łyk z jednego, łyt z drugiego, z nów z pierwszego aż do jednogłośnego werdyktu. Piwa raciborskie i raciborskie zielone mają podobny smak, ale obaj niezależnie stwierdziliśmy że zielone jest łagodniejsze. Ma troszkę bardziej słodkawy posmak, bombelki prawie nie podrażniają gardła przy przełykaniu. Zielone polecam na relaks po cieżkim dniu pracy, przy jakimś filmie, zwykłe raciborskie ma w sobie „więcej piwa”, jako posiadacz intensywniejszego smaku jest wyśmienity na kumpelskie pogaduszki. Poluję nadal na ciemne raciborskie, dodatkowo rozochocony artykułem o nim. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w piwnej przygodzie!
Ja kupowalem Raciborskie przez 3 miesiace, w sumie okolo 100 butelek tego wypilem, baaardzo dobre ale juz mi sie znudzilo. Ale polecam, jesli ktos lubi piwa lekko slodkawe. Naprawde dobre piwo w dobrej cenie.
Zdecydowanie lepsze jest raciborskie mocne! Czuć w nim intensywniejszy smak piwa. Raciborskie klasyczne owszem jest bardzo dobre, lecz zbyt delikatne. Polecam wszystkim mocne. Mimo, że ma 7% nie odczuwa się tego i nie jest tak jak koncernowe piwa, dolewane ze spirytusem:P
Mieszkam w gliwicach i mialem okazje pierwszy raz sprubowac piwa Raciborskiego klasycznie warzone i chyba sie zakochalem w tym piwie Polecam bo bardzo dobre
Dobre piwo. Faktycznie delikatne, chmiel czuć bardzo delikatnie. Kiedyś przez pomyłkę kupiłem raciborskie miodowe, etykieta bardzo podobna do klasycznego, lekko ciemniejsza, chyba za słodkie, prawdopodobnie panie będą je lubić. Na pewno lepsze od redsa.