Po „przerwie na reklamy” do Polski wróciły upały, a jak już powszechnie wiadomo na upały najlepsze „dziesiątki”. Dziś produkt zza miedzy.

Primátor Světlý
Producent: Pivovar Nahod
Alkohol: 4%
Cena: 8,40 Kč

Tradycyjnie już pochwalę czeskich piwowarów za używanie butelek NRW z którymi nie ma problemu przy oddawaniu (oczywiście w Czechach). Butelka Primatora Svetlego nie jest specjalnie elegancka. Etykieta nawiązuje do serii, jednak zamiast złotka na szyjce w najlżejszej (nie licząc nealko) wersji piwa z Nahodu mamy prostą papierową krawatkę. Wszystko zamknięte firmowym kapslem z logo Primatora.

Po otwarciu z butelki zaleciał przyjemny zapach beczki, jednak mniej intensywny niż u innych przedstawicieli tego gatunku.

Po przelaniu do szklanki pojawiła się niezbyt obfita, piana. W smaku typowa czeska „desitka” czyli lekkie, dobrze nagazowane z przyjemnym nienahalnym chmielowym aromarem.

Browar w Nahodzie w ramach marki Primator serwuje całą gamę piw rozpoczynając od bezalkoholowego, przez pszeniczne, mocne, stouty, ale na porterze kończąc. Primator Svetly w tej stawce stoi skromnie z boku. Jest to poprawne piwo o dobrym smaku i gdyby zabrakło go w szerokiej ofercie Pivovaru Nahod można byłoby powiedzieć, że jest ona niepełna. Svetly pełni rolę dopełnienia oferty i choć może nie jest najlepszym wytworem z Nahodu, jest na pewno potrzebną częścią świadczącą o tym, że Pivovar Nahod oferuje swoim klientom pełen zakres produktów.