Categories: publicystyka

„Hot Stout” czyli czy ciemne piwo nadaje się na grzańca?

Już tylko godziny dzielą nas od Międzynarodowego Dnia Stoutu. Czas więc rozpocząć przygotowania do tego jakże piwnego święta 😉 Tak się złożyło, że „dzień czarnucha” przypada na porę roku znaną z ciemnych, zimnych i długich wieczorów. Dlatego w wigilię Dnia Stoutów w Moim Kufelku eksperyment pod tytułem czy bardzo ciemne piwo nadaje się na grzańca?

Do przygotowania „Hot Stoutu” wykorzystałem domowy Oatmeal Stout, dość sporą łyżeczkę miodu wielokwiatowego, dwa goździki i łyżeczkę przyprawy korzennej do piernika. Jakby kto takiej nie posiadał to z powodzeniem można zmieszać cynamon, kardamon, gałkę muszkatołową i odrobinę ziela angielskiego.

Jak nietrudno się domyślić wszystko to powędrowało do jednego gara i podgrzewało się na ogniu do osiągnięcia odpowiedniej temperatury. Grzaniec powinien być gorący, ale nie może się zagotować!

Po przelaniu piwa do kufla na całą kuchnię rozniósł się aromat świąteczno-piernikowy. Umiarkowana ilość miodu pozwala w smaku obok słodyczy wyczuć intensywną korzenną goryczkę i to co odróżnia stout od innego gatunku piwa – wyraźny posmak czekolady. Po ustaniu miodowej słodyczy w ustach jeszcze przez dobrą chwilę pozostaje charakterystyczna cierpkość gorzkiej czekolady.

Jeśli więc ktoś lubi grzane piwo, a do tego jest fanem gorzkiej czekolady czy innych ciemno-stoutowych klimatów to spokojnie może łapać za garnek. Jak to mówi fachman-majster: będzie Pan zadowolony!

A tak przy okazji próbował ktoś grzańca na innych stylach? Porter, koźlak – te jakoś sobie potrafię wyobrazić, ale na przykład grzaniec na ajpie? To musi być odlot 😉

Bartosz Senderek

Jestem gościem dla którego piwo to coś więcej niż alkohol! Parę lat temu piwo stało się ważnym elementem mojego życia. W pewnym momencie zauważyłem, że czteropak popularnego jasnego pełnego przestał mnie bawić. Zacząłem szukać czegoś ciekawszego i tak trafiłem na barwny świat piwa innego niż to z telewizyjnych reklam!

View Comments

  • Grzańca robię głównie z Koźlakiem , jak coś mnie zbiera to od razu :
    Koźlak do garnka , łyżka miodu , łyżka - dwie / w zależności od stanu przeziębienia :) /gęstego soku malinowego ze słoika własnej roboty własnej roboty i goździki... Bez malin też jest OK.
    Jak dla mnie lepszy niż na jasnym , polecam.

  • Ja tam na grzańce poświęcam eurolagery :) jakoś nie kusi mnie marnować ajpy czy eksperymentować na pszeniczniakach. Ale jak spróbujesz i będzie wyjątkowo dobre to pochwal się :D

Share
Published by
Bartosz Senderek

Recent Posts

[Profesja Pilot] Niskoalkoholowe piwo APA – idealne gdy procenty są zbędne

Pilot z Browaru Profesja to idealne piwo, gdy chodzi o smak, a procenty są zbędne.…

6 kwietnia 2020

Winnica Niemczańska. Tak się robi wino na Dolnym Śląsku

Winnice z Dolnego Śląska zdobywają serca miłośników wina. Winnica Niemczańska z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów…

18 marca 2020

Czy piwosz może szczerze pokochać wino? Historia w trzech aktach

Legenda głosi, że piwowarzy i winiarze żyją ze sobą jak pies z kotem. Sporo w…

17 lutego 2020

Ile promili ma się po piwie kraftowym?

Zastanawialiście się kiedyś ile promili ma się po wypiciu jednego piwa AIPA? Zawartość alkoholu w…

2 lutego 2020

Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa i Warsztaty Piwowarskie 2018 [WIDEO]

Podobnie, jak przez ostatnie 8 lat, tak i w tym roku nie mogłem odpuścić udziału…

10 czerwca 2018

[Birell Belgian Wit] Bezalkoholowy witbier, czy to ma sens?

Niektórzy twierdzą, że piwem bezalkoholowym można się struć. Inni, że picie takiego jest kompletnie bez…

6 czerwca 2018