Nasi rodzimi rzemieślnicy od jakiegoś czasu „walczą” z PIPĄ, ba sam nawet podjąłem się eksperymentu sprawdzając czy z polskiego chmielu da się „wycisnąć” coś ciekawego. Efekty według mnie są ciekawe, ale raczej nie dorównują amerykańskiemu pierwowzorowi. Podobnych eksperymentów podjęli się też nasi sąsiedzi. Browar Nomad z Czech przetestował właściwości swoich chmieli, a wczoraj ja poszedłem w ich ślady wrzucając do kotła warzelnego trzy czeskie odmiany Vital, Saaz i Kazbek.
Wspomnianej Karel ČIPA próbowałem ubiegłej wiosny w praskiej piwiarni Zly Casy. Byłem pozytywnie zaskoczony. Gdybym dostał to piwo w „ślepym teście” nigdy w życiu nie powiedziałbym, że zostało zrobione z użyciem wyłącznie czeskich odmian chmielu. Karel miał wiele cech wskazujących na użycie „zielonej przyprawy” zza oceanu.
No ale wróćmy do domowego warzenia, założenia były takie:
Słód Pale Ale jako podstawa – stąd weźmie się baza słodowa i „procenty”. Dla uzupełnienia trochę słodu monachijskiego ze słodowni czeskiego Bernarda, który ma nadać treściwości oraz słód CaraBohemia odpowiadający za posmaki karmelowe i przyciemnienie koloru.
Jak to już jest w AIPA-ch, pierwsze skrzypce mają tu grać chmiele. A wśród tych artystów zagrają:
Tym razem nie pokażę Wam jak przebiegał proces warzenia. Obyło się bez niespodzianek i raczej wszystko poszło zgodnie z planem. Nawet balingometr po wystudzeniu brzeczki wskazał zakładane 15 BLG. Z chmieleniem celowałem w okolice 70 IBU.
Drożdże US-05 ruszyły po kilku godzinach i praktycznie od razu (a nawet już na etapie chłodzenia) z fermentora zaczął unosić się bardzo przyjemny owocowo-słodkawo-cytrusowy zapach. Woń ta prognozuje coś dobrego! Jaki będzie efekt końcowy przekonam się za mniej więcej dwa miesiące i z pewnością pochwalę się (jeśli będzie czym).
Ktoś z Was próbował IPA na czeskich chmielach? A może ktoś z Was warzył coś podobnego w swoim browarze? Zapraszam do wymiany opinii w komentarzach!
Pilot z Browaru Profesja to idealne piwo, gdy chodzi o smak, a procenty są zbędne.…
Winnice z Dolnego Śląska zdobywają serca miłośników wina. Winnica Niemczańska z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów…
Legenda głosi, że piwowarzy i winiarze żyją ze sobą jak pies z kotem. Sporo w…
Zastanawialiście się kiedyś ile promili ma się po wypiciu jednego piwa AIPA? Zawartość alkoholu w…
Podobnie, jak przez ostatnie 8 lat, tak i w tym roku nie mogłem odpuścić udziału…
Niektórzy twierdzą, że piwem bezalkoholowym można się struć. Inni, że picie takiego jest kompletnie bez…
View Comments
Sam jestem ciekaw tego Kazbeka, ale najpierw chce spróbować z Sybilla, a może połączyć oba? ;)
Też mam zamiar poeksperymentować z takim duetem, ale to bliżej lata.
Ja kilka dni temu popełniłam CzIPę właśnie (sorry ale u mnie ČIPA się NIE BĘDZIE nazywało :P ), o smaku na razie trudno mówić, bo pięknie bulgocze, ale zapach jest niezły :) Użyte chmiele nieco inne (agnus na goryczkę, na aromat sladek, saaz i kazbek + kazbek na cichą). Szkoda, że nie trafiłam na posta przed warzeniem ;) - myślałam, że jestem oryginalna ;)
W razie czego link do piwa: http://domowybrowarmole.blogspot.com/2014/01/czipa-czyli-czeska-ipa-58.html