Categories: piwne recenzje

[Lubuskie] Ekologiczne piwo z Witnicy

Dziś coś bardziej klasycznego, czyli jasne pełne z województwa lubuskiego. Flagowy produkt browaru z Witnicy.

LUBUSKIE
Producent: Browar Witnica
Ekstrakt: 13,1%
Alkohol: 6,1%
Cena: 2,19 zł

Z piwem lubuskim spotkałem się po raz pierwszy podczas wizyty w Zielonej Górze. Zakup piwa regionalnego w lubuskim nie jest rzeczą łatwą, w sklepach monopolowych półki uginają się pod różnymi „koncerniakami”. Całkiem niedawno przejeżdżałem przez Sulechów, gdzie udałem się na poszukiwanie produktów z Witnicy. Zapytana przeze mnie ekspedientka jednego ze sklepów na rynku o piwo z Witnicy wskazała na Żubra i rzekła „z lokalnych piw tylko to mamy”. Na szczęście po Lubuskie nie trzeba „gonić” aż pod Gorzów Wielkopolski. Prawie zawsze dostępne jest w supermarketach Piotr i Paweł oraz Alma. A cena, całkiem przystępna.

Witnica swój flagowy produkt leje w półlitrowe, zwrotne butelki. Naklejka niby ładna, ale trochę brakuje jakiś uszlachetniających „fajerwerków”. Szczególnie ciekawie prezentują się zwisające pod nazwą piwa szyszki chmielowe. Na kontr-etykiecie sporo informacji, jednak brakuje tej jednej – piwo niegdyś było niepasteryzowane, teraz jesteśmy informowani tylko o tym, że powstało wg ekologicznych receptur i zawiera sporo witamin i mikroelementów. Zdecydowanym minusem jest goły kapsel, który nie wygląda zbyt zachęcająco.

Otwieramy i przelewamy. Na początku pojawia się bujna i gęsta piana, która jednak dość szybko znika. Kolor piwa jest bardzo ładny, zawsze mam problem z określeniem barwy, ale w tym przypadku chyba najlepiej pasuje określenie – bursztynowa. Z kufla unosi się dość intensywny, przyjemny, słodowy zapach. W smaku piwo jest bardzo dobre, wyraźnie czuje się słód przez który przebija niewielka ilość chmielowej goryczki. Ogólnie obecny jest jeszcze ciekawy, dość oryginalny smaczek, coś jakby drewniana beczka? Wraz z upływem czasu smak słodu nasila się. Jeśli chodzi o alkohol to na szczęście te 6,1% nie są za bardzo wyczuwalne.

Ogólnie piwo Lubuskie jest całkiem smacznym napojem. Wszelkie wady, chodź nie ma ich chyba za wiele rekompensuje niska cena. Lubuskie świetnie nadaje się jako towarzysz imprezowy i dobrze łączy się z kiełbasą z grilla. Jest to takie piwko, które nadaje się do wypicia (w ilości kilka) w dobrej atmosferze, a i przy okazji można posmakować czegoś innego niż tzw. koncernowa „sieczka”.

Jeśli ktoś wybierasz się na urlop nad lubuskie jeziora pierwsze co zrobisz po przyjeździe to zorientuj się w którym okolicznym sklepie znajduje się lodówka z Lubuskim 😉

Bartosz Senderek

Jestem gościem dla którego piwo to coś więcej niż alkohol! Parę lat temu piwo stało się ważnym elementem mojego życia. W pewnym momencie zauważyłem, że czteropak popularnego jasnego pełnego przestał mnie bawić. Zacząłem szukać czegoś ciekawszego i tak trafiłem na barwny świat piwa innego niż to z telewizyjnych reklam!

View Comments

  • W lubuskim produkty Witnicy można kupić w Piotrze i Pawle, chyba w każdym Intermarche, w Agapach, na stacjach Statoil, Polo Marketach i podobnych malutkich marketach.

    Ten posmak lubuskiego jest wg mnie maślany - mi to bardzo pasuje.

    Z nowości witnickich w Żabkach pojawiło się piwo Master w bączkach 0,33. Słabsza, 4% wersja piwa smakuje jak lżejsze Lubuskie i wg mnie jest to świetne piwo. Zwłaszcza za cenę 1,49zł.

  • Mi się wydaje, że Lubuskie zawsze było i jest pasteryzowane.Ostatnimi czasy kiedy piwosze zaczęli patrzeć browarom na ręce, Witnica zrezygnowała z informacji o braku pasteryzacji. Wcześniej posługiwała się nią jako wabikiem na konsumenta. Jako stały bywalec województwa lubuskiego, potwierdzam że piwa z Witnicy są tam bardzo łatwo dostępne. I mają świetną cenę, ja np. raz w miesiącu przywrze sobie do Wroc. Black Bossa zakupionego po 3,90 zł.Pojawiają się nawet knajpy z lana Witnicą np. w Nowej Soli, zamierzam przetestować w ten weekend.
    Chociaż część województwa szczególnie ta wschodnia, została opanowana przez Czarnków (Gontińca).

  • Próbowany wczoraj - cena 2,80 (butelka bezzwrotna :( ) ciekawy słodowy posmak... mnie bardzo smakowało... chętnie po nie wrócę...

Share
Published by
Bartosz Senderek

Recent Posts

[Profesja Pilot] Niskoalkoholowe piwo APA – idealne gdy procenty są zbędne

Pilot z Browaru Profesja to idealne piwo, gdy chodzi o smak, a procenty są zbędne.…

6 kwietnia 2020

Winnica Niemczańska. Tak się robi wino na Dolnym Śląsku

Winnice z Dolnego Śląska zdobywają serca miłośników wina. Winnica Niemczańska z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów…

18 marca 2020

Czy piwosz może szczerze pokochać wino? Historia w trzech aktach

Legenda głosi, że piwowarzy i winiarze żyją ze sobą jak pies z kotem. Sporo w…

17 lutego 2020

Ile promili ma się po piwie kraftowym?

Zastanawialiście się kiedyś ile promili ma się po wypiciu jednego piwa AIPA? Zawartość alkoholu w…

2 lutego 2020

Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa i Warsztaty Piwowarskie 2018 [WIDEO]

Podobnie, jak przez ostatnie 8 lat, tak i w tym roku nie mogłem odpuścić udziału…

10 czerwca 2018

[Birell Belgian Wit] Bezalkoholowy witbier, czy to ma sens?

Niektórzy twierdzą, że piwem bezalkoholowym można się struć. Inni, że picie takiego jest kompletnie bez…

6 czerwca 2018