Witam serdecznie w moim nowym blogu poświęconym jednemu z najlepszych napojów świata. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie czuję się piwnym specjalistą i będę publikował tu wyłącznie własne opinie na temat trunków, które miałem przyjemność próbować. Tyle wstępu a teraz bez zbędnego gadania chciałbym przejść do opisu pierwszego z piwek.
Koźlak Eksportowy
Producent: Browar Witnica S.A.
Pojemność: 500 ml (butelka zwrotna)
Alkohol: 5,8%
Ekstrakt: 13%
Pierwszy rzut oka na butelkę: charakterystyczna dla piw z Witnicy, zwrotna (niestety tylko w sklepach gdzie serwują wyroby ów browaru). Naklejka bez szaleństwa ale całkiem ładna z sympatycznym zwierzakiem.
Po oględzinach wstępnych przyszedł czas na otwarcie, przelanie do szklanki i zachwyt kolorem. Na pierwszy rzut oka czarny, jednak patrząc pod światło spostrzegłem barwę dojrzałego owocu wiśni, niektórzy mówią że to kolor ciemnej miedzi.
Smak opisywanego trunku bardzo mi odpowiada, wyczułem charakterystyczny dla ciemnych piw aromat palonego słodu i choć nie widzieć czemu spodziewałem się bardziej wytrawnego piwa Koźlak z Witnicy okazał się słodkawy (nie słodki) i bardzo przyjemny w smaku.
Ogólnie piwko przypadło mi do gustu i zapewne jeszcze kiedyś do niego wrócę. Szkoda, że w moim mieście dostępne jest wyłącznie w sklepach specjalistycznych, może trzeba przeprowadzić się w lubuskie?
Pilot z Browaru Profesja to idealne piwo, gdy chodzi o smak, a procenty są zbędne.…
Winnice z Dolnego Śląska zdobywają serca miłośników wina. Winnica Niemczańska z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów…
Legenda głosi, że piwowarzy i winiarze żyją ze sobą jak pies z kotem. Sporo w…
Zastanawialiście się kiedyś ile promili ma się po wypiciu jednego piwa AIPA? Zawartość alkoholu w…
Podobnie, jak przez ostatnie 8 lat, tak i w tym roku nie mogłem odpuścić udziału…
Niektórzy twierdzą, że piwem bezalkoholowym można się struć. Inni, że picie takiego jest kompletnie bez…
View Comments
W Lubuskim jedyne dostępne z browaru Witnica jest "Lubuskie". W Świebodzinie, M-czu czy Sulechowie ciężko dostać inne.