Dziś powracam do dobrze znanej na moim blogu tradycji zachwycania się czeskimi piwami o niskiej zawartości alkoholu. Propozycja „na niedzielę” przyjechała do mnie z Broumova nieopodal granicy czesko-polskiej.
Opat Světlé výčepní pivo 3,8%
Alkohol: 3,8%
Producent: Pivovar Broumov
Cena: ok. ~9 Kč
Piwo Opat to marka flagowa marka Browaru w Broumovie. Napitki z zakonnikiem trzymającym kufel w garści można zakupić wyłącznie w Broumovie i jego okolicach (na inne rynki produkowane są inne marki np. Novic i Podorlický Rampuš).
Przy okazji dzisiejszej degustacji udało mi się z głębin kuchennej szafki wygrzebać firmowy kufel zakupiony w przy browarnym sklepie już dobrych kilka lat temu. Browar w Broumovie w ostatnim czasie jeszcze bardziej otworzył się na turystów (głównie z Polski). Udostępniona została możliwość jego zwiedzenia, a po uprzednim zawiadomieniu możliwe jest nawet zwiedzanie browaru z przewodnikiem mówiącym po Polsku.
Piwo ma kolor jasno złocisty i nie jest całkowicie klarowne, z początku myślałem, że może się popsuło (nie miało prawa stało w ciemnym miejscu, a jego data ważności to 11 marca), ale w smaku jest ok. pachnie bardzo ciekawie, świeżo i słodowo. Po przelaniu do kufla pokryła je spora czapa gęsto podziurawionej piany, która utrzymała się zaledwie przez chwilę pozostawiając „niemrawe” ślady na ściankach.
W smaku piwo to wypada całkiem przyjemnie, świeże z dobrze wyczuwalnym aromatem słodowym i prawie wcale nie wyczuwalnym chmielem – raczej chyba nie przypadnie do gustu miłośnikom „chmielaków”. Prawie niewyczuwalny to nie znaczy, że go nie ma wcale – po przełknięciu pozostaje trochę goryczki na języku. Dużym plusem tego trunku jest całkowicie niewyczuwalny alkohol Ale w przypadku zawartości 3,8% chyba nie może być inaczej. Spożywa się bardzo przyjemnie do ostatniej kropli.
Trzeba by jakieś podsumowanie jeszcze dopisać. Ogólnie piwo jest dobre, przynajmniej mi smakuje i polecam je każdemu kto ma ochotę na coś lekkiego i mało goryczkowego.
Pilot z Browaru Profesja to idealne piwo, gdy chodzi o smak, a procenty są zbędne.…
Winnice z Dolnego Śląska zdobywają serca miłośników wina. Winnica Niemczańska z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów…
Legenda głosi, że piwowarzy i winiarze żyją ze sobą jak pies z kotem. Sporo w…
Zastanawialiście się kiedyś ile promili ma się po wypiciu jednego piwa AIPA? Zawartość alkoholu w…
Podobnie, jak przez ostatnie 8 lat, tak i w tym roku nie mogłem odpuścić udziału…
Niektórzy twierdzą, że piwem bezalkoholowym można się struć. Inni, że picie takiego jest kompletnie bez…
View Comments
W końcu zdjęcie piwa w kuflu :)
Chciałem zaszpanować, że mam oryginalny kufel z Opata ;)