Jeszcze bardziej piwna Praga: cz. 2 – Zlý Časy i Zubatý pes
Poprzednio opisane miejsca (Basta i Strahov) są tymi, które w Pradze odwiedzić warto. Dzisiejsze dwa przybytki to miejsca, które będąc w czeskiej stolicy każdy szanujący się piwosz odwiedzić powinien! I to bez zbędnych wykrętów, że Zlý Časy i Zubatý pes zlokalizowane są poza turystycznym centrum miasta.
Zlý Časy
Čestmírova 390/5
Praha 4 – Nusle
Zlý Časy to nie zwykła knajpa z piwem, ale miejsce-legenda, cel pielgrzymek „piwnych świrów”, miejsce w którym mamy pewność, że kiedy byśmy tam nie poszli dostaniemy ciekawe piwo.
Lokal dzieli się na dwie części: bar na parterze (czynny tylko po południu) oraz „pivnice”, która mimo różnicy lingwistycznej w tym przypadku faktycznie mieści się w piwnicy. Na półpiętrze mamy jeszcze jedna salę pozbawioną jednak bezpośredniego dostępu do „morza” – piwnego rzecz jasna.
Oferta „czasów” to głównie piwa z małych i średnich czeskich browarów uzupełnione pojedynczymi ciekawostkami zza granicy. W obu salach do dyspozycji klientów jest aż 36 pip. Ofertę uzupełniają lodówki w których znajdziemy najlepsze piwa z różnych zakątków europy i świata (polskich niestety nie zauważyłem, ale też dokładnie się nie przyglądałem). Przekrój klienteli tego przybytku jest bardzo różny, ale raczej mało kto przychodzi tu z przypadku. Na ludzi smakujących dzieła browarnicze z małych szklaneczek, a przy tym robiących notatki i zdjęcia nikt nie patrzy tu jak na wariatów.
Dojazd do „złych” nie jest problemem, pod samą knajpę dowiezie nas każdy tramwaj dojeżdżający na Náměstí Bratří Synků. Spacer z przystanku Otakarova (5 minut) lub ze stacji kolejowej Praha-Vršovice (10 minut) też nie należy do specjalnie problematycznych. Piwiarnia w tygodniu czynna jest od 11:00, w weekendy od 17:00. Aktualną ofertę wraz z cenami można znaleźć na stronie zlycasy.eu.
Zubatý pes
Petrohradská 216/3
Praha 10 – Vršovice
Jeżeli miałbym wybierać praską knajpę z najfajniejszym logo to „zębaty” byłby na pierwszym miejscu – wielki żółty pies z łobuzerskim uśmiechem wymalowany na ścianie dolnej sali jest po prostu świetny! Świetna jest też tablica nad barem i w tym przypadku nie chodzi o walory estetyczne czy artystyczne, a o ofertę na niej wypisaną. Na 15 kranach znajdziemy specjały z Norwegii, Holandii, Belgii oraz małych czeskich browarów. Lokal wydaje się być bardzo mały, ale umieszczenie stolików na antresoli oraz dość duża sala w piwnicy sprawiają, że w pubie zmieści się trochę osób.
Wystrój pubu jest nowoczesny, ściany zdobią liczne obrazy przedstawiające najróżniejsze obiekty od budynków fabrycznych po frywolne nie do końca ubrane panie. W czasie mojej wizyty obsługę stanowił sympatyczny barman wykazujący się wzorową czeską czujnością – w momencie wychylenia ostatniej kropli zjawiał się by przyjąć kolejne zamówienie. Nie mam pojęcia jak zazwyczaj wygląda tu sprawa frekwencji, ale w poniedziałkowe popołudnie tłumów nie było.
Do „Zubacza” najwygodniej dojechać autobusami linii 124 oraz 139. Z centrum jednak łatwiej dostać się tu tramwajem (przystanek: Nádraží Vršovice) lub miejską koleją (stacja: Praha-Vršovice) i przejść się jakieś 500-600 m. Zubatý pes czynny jest codziennie od 17 do 24 (w soboty i niedziele do 23). Elektroniczna wersja tablicy znad baru znajduje się na zubatypes.cz.
Mam pytanie. Czy w tych knajpach w których byłeś można dogadać się z obsługa po angielsku czy możne nawet po polsku???
Myślę, że spokojnie dogadasz się nawet po Polsku, oczywiście pod warunkiem, że nie będziesz zadawać „trudnych pytań”.
Witam Możecie polecić jakiś tani nocleg ? …. pozdrawiam