A jednak nie tylko IPA!
Czy na polskim rynku piwa rzemieślniczego wieje nudą? Czasami można odnieść wrażenie, że nasze browary nie robią nic poza przechmieloną, wciskaną wszędzie i każdemu AIPĄ. No ale czy to prawda?
Czy na polskim rynku piwa rzemieślniczego wieje nudą? Czasami można odnieść wrażenie, że nasze browary nie robią nic poza przechmieloną, wciskaną wszędzie i każdemu AIPĄ. No ale czy to prawda?
Na fali popularności amerykańskiego India Pale Ale postępowi piwowarzy tworzą kolejne wersje stylu wywodzącego się z wysp. Jedną z takich interpretacji jest Belgian IPA na polskim rynku wykonana jako Szczun z Szału Piw oraz Golden Monk z AleBrowaru.
Schwarzbier przez niektórych jest uważany za niemiecką odpowiedź na wyspiarskie stouty i portery. W praktyce powinno to być wytrawne, dosyć lekkie piwo o ciemnej barwie i niezbyt mocnej goryczce…
Dunkelweizen czyli ciemne piwo pszeniczne wywodzące się z Niemiec. Dziś kilka słów o tym w mojej opinii całkiem ciekawym stylu, który w trakcie trwającej piwnej rewolucji zepchnięty został na boczny tor, a i przed nią nie był zbyt popularny w kraju nad Wisłą.
OeTTINGER Bock, Feldschlößchen Urbock, Eibauer Heller Bock i Paulaner Salvator to bohaterowie dzisiejszego testu niemieckich koźlaków. Testu, który nie ma na celu wyłonienia najlepszego z piw, a pokazanie różnorodności z pozoru nudnej grupy stylów piwnych jakimi są bocki.