[Ciechan Porter] Wielki ukłon w stronę Ciechana
Wydawało mi się, że to było tak niedawno, obiecałem wam, że się poprawię i częściej będę dodawał wpisy na blogu, a tu już pół miesiąca minęło… Dziś postaram się jednak wynagrodzić moje milczenie i opiszę piwo, którego smak w pamięci mam już dobrych kilka dni.