Podobnie, jak przez ostatnie 8 lat, tak i w tym roku nie mogłem odpuścić udziału we Wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa. Oczywiście nie brakowało tu dobrych piw, ale w ostatnich latach jadąc na FDP coraz bardziej nastawiam się na warsztaty piwowarskie, które mają niesamowity klimat, a i to co tam jest serwowane to trunki iście wyjątkowe.
Trzecia edycja Wrocławskich Bitw Piwowarów PiwoWarZone 3.0 rozstrzygnięta! Trójka finalistów w ostatnim starciu musiała zmierzyć się z trudnym stylem, jakim jest German Pils. Warto wspomnieć, że finałowa bitwa odbywała się w siedzibie tegorocznego sponsora głównego czyli Warsztatu Piwowarskiego, który z okazji imprezy przygotował specjalny piknik połączony ze zwiedzaniem browaru.
W sobotę poznaliśmy trójkę finalistów Wrocławskich Bitw Piwowarskich Piwowarzone. Przepustkę do finału rozgrywek piwowarzy domowi musieli uzyskać zdobywając serca i podniebienia piwoszy, piwem w stylu American Pale Ale. Zadaniem półfinałowym było uwarzenie piwa używając równo 4 różnych odmian chmielu.
Piwowarstwo rzemieślnicze ma różne oblicza. Ten wrocławski browar przepełniony jest wręcz „duchem kraftu”, bo większość elementów służących do produkcji piwa to inwencja twórcza Jarka Hołowiakia, który pracując w „korpo”, wymyślił sobie, że wybuduje browar. Mowa o Warsztacie Piwowarskim, czyli niewielkim wrocławskim browarze, który mieści się wśród hal produkcyjnych z dala od historycznej starówki miasta.
Już w niedzielę we Wrocławiu wielkie święto piwowarów. Rusza trzecia edycja wrocławskich bitew piwnych PiwoWarZone. Cykl imprez w trakcie, których piwowarzy domowi chwalą się swoimi wyrobami i walczą o możliwość uwarzenia swojego trunku w dużym browarze na dobre wpisała się w kalendarz regionalnych imprez dla najzagorzalszych fanów piwa.
Beer Geek Madness na stałe wpisał się już do kalendarza imprez piwnych, bla, bla, bla… Część oficjalną mamy już za sobą więc można przejść do podsumowania czwartej edycji wrocławskiego eventu, któremu przyświecało hasło „milestone” czyli „kamień milowy”. Formuła mniej więcej taka jak poprzednio czyli polskie browary przywożą coś zwariowanego, a do tego są goście z zagranicy.
Jeśli nie jest Ci obojętny los bezdomnych psiaków, lubisz dobre piwo i w najbliższą sobotę spędzasz we Wrocławiu – to już masz plany na weekendowy wieczór! We Wrocławiu po raz drugi odbędą się Kufelki na Kundelki – akcja podczas, której kraftopijcy, browary i wrocławskie multitapy zbierają pieniądze dla Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które m.in. zajmuje się utrzymaniem schronisk dla bezdomnych zwierząt.
Niemieckie browary, wejściówki za 9 dych, absencja kilku czołowych polskich browarów – czy to mogło się udać? Widocznie, mogło skoro się udało! Trzecia edycja Beer Geek Madness za nami, a jak było? Mimo sporych zmian, jak zawsze 😉
