Obiecałem, że opowiem Wam jakie ciekawe piwa udało mi się zdegustować na Wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa. W ciągu trzech wspaniałych festiwalowych dni udało mi się zdegustować kilka premier i nadrobić część moich tegorocznych zaległości.
Lwówek Belg piwem roku 2012 według czytelników bloga piwnego Mój Kufelek. Na podium znalazły się wybory dwóch browarów kontraktowych: Viva La Vita od Pinty oraz Black Hope z AleBrowaru. W tegorocznej edycji plebiscytu Wasz Kufelek 27% ankietowanych wskazało, że na nagrodę zasługuje piwo Lwówek Belg. Ale z Lwówka Śląskiego w liczbie Waszych głosów wyprzedził moich faworytów z Pinty i AleBrowaru.
No i z upalnego lata zrobiła nam się znów wiosna, przerywam więc „przegląd pszeniczniaków” i przystępuję do tego co lubię najbardziej czyli premiery! Dziś kilka słów o (chyba) najnowszym wytworze lwóweckich browarników – Lwówku Wiedeński.
Bez żadnych zapowiedzi i hucznej premiery na półki sklepowe jakiś czas temu trafiło nowe piwo z Lwówka Śląskiego. Po udanych tegorocznych premierach (Lwówek Belg i Wrocławskie) poprzeczkę dla najnowszego „dziecka” lwóweckich piwowarów zawieszam wysoko!
Wrocławianie w końcu doczekali się swojego piwa. Niestety Wrocławskie nie jest warzone w stolicy Dolnego Śląska ale miejmy nadzieję, że pokochamy je jak swoje.
Wiem, że to już druga na dziś notka, ale tą proszę traktować jako wydanie specjalne! Piwo, które na rynku jest zaledwie od kilku dni. Mowa tu oczywiście o nowym produkcie browaru z Lwówka Śląskiego czyli:
Dziś drugie dziecko browaru w Lwówku Śląskim na Dolnym Śląsku. Czy „mocniejsze” znaczy lepsze przekonamy się podczas degustacji Lwówka Piastowskiego, który niedługo pojawi się na rynku pod nową nazwą.
Jako lokalny patriota nie mógłbym pominąć piwa z reaktywowanego browaru w Lwówku Śląskim. Jeszcze nie zabrałem się do opisania tego trunku, a już zaszły zmiany, dlatego dziś dwa zdjęcia do jednego piwa.
