[Rampušák] Warto pojechać do Dobruški!
Ostatnio chwaliłem się Wam wycieczką do Dobruski, dziś przeszedł czas na konsumpcję owoców tej podróży. Na pierwszy ogień poszedł ten „mocniejszy” czyli Rampušák.
RAMPUŠÁK
Producent: Staročeský Pivovárek Dobruška
Ekstrakt: 12%
Alkohol: 4,9%
Cena: 48 Kč / 1,5 l
„Kwaśnicovy leżak” Rampušák to niefiltrowany, klasyczny czeski lager. Choć zawartość ekstraktu na etykiecie nie została podana domyślam się, że to „dwunastka”.
Piwa ze staroczeskiego browaru w Dobruszce sprzedawane są w plastikowych butelkach o pojemności 1 i 1,5 litra. Wszystkie potrzebne informacje znajdziemy na całkiem ładnej etykiecie z ryciną browarnego komina. Sama butelka PET, zakręcana zieloną zakrętką nie wygląda zbyt elegancko ale w przypadku piw z małych czeskich browarów wygląd zewnętrzny nie jest najważniejszy, ważne jest wnętrze!
Rampušák może poszczycić się złocistym kolorem i gęstą śnieżnobiałą pianą, która w firmowym kuflu znika dość szybko oblepiając szkło, w „szklance” uniwersalnej utrzymała się znacznie dłużej.
W zapachu dominuje słód uzupełniony chmielem i zbożami. Pierwszy łyk to wyraźna słodowość z każdym kolejnym w smaku nasila się chmielowa goryczka, która jest bardzo wyrazista (braku goryczki nie można zarzucić większości czeskich piw i bardzo dobrze!). W tle obecne są posmaki chlebowe. Piwo dość pełne w smaku, po wypiciu jednego kufla chętnie sięga się po kolejny.
Podsumowując Rampušák to pyszne piwo, które pije się z ogromną przyjemnością. Będąc w okolicy Dobruški naprawdę warto wstąpić do browaru i zakupić kilka butelek!
No właśnie. Ciekawe czemu u nas w popularnych piwach tak zwalcza się chmielową goryczkę. Przecież popularne piwo (lekkie lub pełne smaku) powinno mieć wyraźną goryczkę.