Piwny Elementarz: W rewolucyjnym świecie India Pale Ale

Międzynarodowy Dzień IPA to doskonały czas by przybliżyć początkującemu piwnemu rewolucjoniście rodzinę piwnych stylów uważana za ikonę piwnych przemian. Chodzi oczywiście o India Pale Ale w przeróżnych postaciach.

Bez zbędnego wstępu lecimy z przeglądem IP…

AIPA czyli American India Pale Ale

Amerykańska odmiana IPA, przez wielu słabiej wtajemniczonych utożsamiana w ogóle z IPA, a czy prawidłowo? O tym w następnym akapicie. Gatunek ten charakteryzuje się wysoką goryczką i mocnym chmielowym aromatem. W smaku często możemy doszukać się owoców tropikalnych, cytrusów i akcentów żywicznych. Cechy te pochodząc od amerykańskich odmian chmielu (te najbardziej popularne noszą nazwy: Citra, Cascade, Amarillo, Simcoe).

Podróże Kormorana American IPAEkstrakt AIPA wzorcowo powinien mieścić się w granicach 14 – 18 BLG, a stężenie alkoholu 5,5 – 7,5%. Śmiało możemy więc powiedzieć, że jest to napitek mocniejszy od tradycyjnego „jasnego pełnego”. Na zasyp AIPA najczęściej składa się jęczmienny słód Pale Ale (nieco ciemniejszy od Pilzneńskiego) oraz znacznie mniejsza porcja słodu karmelowego, który odpowiedzialny jest za nadanie umiarkowanej pełni i delikatnej słodyczy. Wiele browarów decyduje się także na dodanie niewielkiej ilości słodu pszenicznego, który poprawia walor wizualny tworzony przez pianę.

Mimo wszystko nie należy zapominać, że jest to piwo gorzkie. Dla kogoś kto jest przyzwyczajony do smaku łagodnych lagerów, może okazać się zbyt gorzkie na pierwsze spotkanie z tzw. „lepszym piwem”. Chociaż są i tacy dla których ten „goryczkowy szok” okazał się pozytywnym i pokochali AIPA od pierwszego wejrzenia.

Przykładowe AIPA na polskim rynku: Ciechan Grand Prix, Rowing Jack (AleBrowar), Atak Chmielu (Pinta), Podróże Kormorana American IPA, Doctor Brew American IPA, Lubuskie IPA (Witnica).

IPA z angielskim rodowodem

Piwny świat pokochał amerykańską wersję IPA i trochę jakby zapomniał o jej rodowodzie. Styl India Pale Ale wywodzi się z wysp brytyjskich. Przyjmuje się, że pierwsze IPA warzone były na potrzeby angielskich kolonii w Indiach. Tradycyjne wyspiarskie bittery (znane także jako Pale Ale) źle znosiły długą podróż statkiem. Znając konserwujące właściwości alkoholu i chmielu, brytyjscy piwowarzy uwarzyli piwo mocniejsze i obficiej chmielone, które znacznie lepiej miało znosić bujanie statkiem w czasie sztormów, wysokie temperatury i nieubłaganie szybko płynący czas.

Piwosze, którzy poznali American IPA, a nie znają angielskiej wersji tego stylu często próbując tej drugiej odczuwają niedosyt. Angielskie IPA jest bowiem znacznie mniej „efekciarskie”. W tym stylu obok cech kwiatowych, ziemistych, owocowych pochodzących od chmielu, znaczną rolę odgrywa dość intensywna nuta karmelowa. W tym przypadku goryczka jest nieco niższa, a w smaku próżno szukać tropików, cytrusów i lasu iglastego.

Wśród produktów polskich browarów ciężko znaleźć czysto angielskie IPA. Z sentymentem wspominam pierwsze wypusty Artezan IPA w których używano angielskich chmieli.

Imperial IPA czyli „dwa razy więcej”

Dla tych, którym mało wszystkiego – goryczki, treściwości, aromatu, a nawet alkoholu powstał styl zwany Imperial IPA, a od niedawna promowany jako Double IPA. To wersja amerykańska po tuningu.

AleBrowar Crazy MikeO imperialnym IPA spokojnie możemy powiedzieć, że jest to piwo mocne, a nawet bardzo mocne. Zawartość alkoholu sięgająca 10% w pełni uzasadnia nazywanie tego trunku „likierem chmielowym”. Piwa tego typu charakteryzują się mocną goryczką, w ekstremalnych przypadkach dochodzącą nawet do 120 jednostek IBU, co jest przyjęte za górną granicę chmielenia (podobno więcej odpowiedzialnych za goryczkę alfa-kwasów pochodzących z chmielu nie da się rozpuścić w cieczy).

Gorycz IIPA jednak nie powinna „spalać” receptorów smaku, a to głównie dlatego, że piwo jest znacznie bardziej treściwe i powinno mieć wyraźne cechy karmelowe i tostowe, które zrównoważą gorzki smak.

Przykładowe produkcje: Crazy Mike (AleBrowar), Imperium Atakuje (Pinta)

Black IPA

A ja lubię ciemne piwo i co mi zrobisz? Zaproponuję Ci Black IPA czyli piwo mocno chmielone, najczęściej amerykańskimi chmielami ale o ciemnej barwie. Podobno idealne Black IPA smakuje identycznie jak AIPA, a jedynie różni się kolorem. Świat jednak nie przepada za ideałami i co raz częściej ciemne India Pale Ale (tak na marginesie „pale” to z angielskiego jasne) charakteryzują się subtelną nutą palonego słodu lub gorzkiej czekolady. Gdyby palenie było mocniejsze trzeba by zakwalifikować takie piwo jako American Stout.

Przykładowe polskie produkcje: Bojan Black IPA, Black Hope (AleBrowar), Doctor Brew Black IPA,

… IPA

Na fali popularności stylu IPA, oczywiście głównie w wersji amerykańskiej, kreatywni piwowarzy zaczęli kombinować z mutacjami popularnego stylu. Polegają one najczęściej na zmianie przynależności narodowej chmielu i tak powstały australijskie IPA na chmielu z Australii, nowozelandzkie z Nowej Zelandii, aż w końcu PIPA na chmielu z Polski i CIPA na chmielu z Czech. Ile krajów z tradycjami chmielarskimi tyle można utworzyć India Pale Aleów.

Belgian IPA

Wyjątkiem jest IPA w klimatach belgijskich. Belgowie nie słyną z własnych gatunków chmielu. Używają jednak drożdży dających charakterystyczne efekty. Nuty smakowe i aromatyczne kojarzące z Belgią to owoce suszone, przyprawy, pieprz.

Szczun Belgian IPANo ale na tym belgijskie interpretacje się nie kończą. Doskonale wychodzą również hybrydy AIPA i pszenicznego witbiera doprawianego kolendrą i skórką pomarańczy. Można też próbować miksu orzeźwiającego walońskiego sasiona z mocnym amerykańskim chmieleniem. Pole do popisu jest tutaj duże!

Przykładowe: Szczun (Szał Piw), Golden Monk (AleBrowar), Dwa Smoki (Pracownia Piwa), Białe IPA (Artezan).

Także moi kochani czytelnicy, próbujcie, smakujcie, cieszcie się z #InternationalipaDay i pamiętajcie, że IPA podobnie jak piwo pszeniczne nie jedno ma imię 😉

Jeżeli szukasz informacji dla początkujących piwoszy, koniecznie zajrzyj do Piwnego Elementarza – działu dla tych, którzy chcą przeżyć niesamowite przygody w piwnym świecie!

17 komentarzy

  • MC

    bardzo ciekawy artykuł 🙂 Polecam!

  • mareczek

    Właśnie piję WIPA czyli wheat india pale ale – może kilka słów o tym

  • Julian

    A co to jest PIPA ?

  • Adrian1281

    Jak dla mnie spotkanie z piwem z serii IPA, było najgorszym doświadczeniem podczas pobytu w USA. Smakuje obrzydliwie i ma strasznie mieprzyjemby zapach.

    • Piwowar

      No tak. Bo do IPA trzeba dojrzeć. A jak się przesiadasz z żubra, tyskiego, żywca itp. na IPA (czy AIPA) to jak dla kobiety przesiadka z poloneza do ferrari. Jedna będzie zachwycona, a druga posra się w gacie 🙂 Może zacznij od delikatnego APA, a może nawet od American Wheat i to w jak najlżejszej wersji.

      • Jan

        Zdecydowanie wolę dobrego Stouta, Portera, Barley Wine, RISa niż wymienione Żubry, Tyskie i Żywce, ale IPA mi wyjątkowo nie smakuje z tą swoją kwasową goryczką – szczególnie wersja double IPA.

  • Tak więc

    Bardzo interesujący refreshment

    ale koniecznie sprawdź w słowniku

    co to znaczy „także”

    i dlaczego nie należy go używać zamiast „tak więc” (w ostateczności – tak, że”

  • Błażej

    Polskie IPA są tak różnie opisywane i nazywane na etykietach, że czasami nie sposób czytając je poznać jaka to konkretnie IPA. Jeden producent podaje ekstrakt, drugi gorycz IBU ale bez ekstraktu. Nazwy też są czasem mylące.

  • Piwowar

    Dobry artykuł. Jednak warto zaznaczyć, że należy ostrożnie próbować nowych Piw przez duże P. Większość niespotykanych u koncerniaków styli piwnych może okazać się lekkim szokiem dla kubków smakowych. Żeby się na wstępie nie zarazić to trzeba stopniowo zaczynać i przyzwyczajać się do smaku piwa (bo tradycyjne lagery raczej go nie posiadają). IPA (w tym AIPA) jest kiepskim wyborem na początek.

    • Maciej

      Witam. To też pewnie zalezy kto. Nie jestem żadnym smakoszem zazwyczaj tyskie Lech standard osiedlowy 🙂 ale jak posmakowalem IPA to od tamtej pory tylko tego gatunku Pije.

  • PITERS 50

    Właśnie wypiłem DOCTOR BREW Triple IPA 8.9 % W S P A N I A Ł E !!!! NOWOŚĆ NA WROCŁAWSKIM RYNKU

  • Waldi

    Dla mnie najlepsza AIPA

    1. Doctor Brew – American India Pale Ale
    2. Pinta – Atak Chmielu
    3. Browar Witnica – Lubuska AIPA

    Uwielbiam IPY- masakra … wszelakie lagery i inne sikacze odstawilem na bok, to nie ten smak 🙁
    Kto sie zakocha, ten ma problem … bo ceny nie sa male !

  • Plebsiak

    I tak wytworzyła się sekta piwoszy-sybarytów, którzy piją tylko „dobre” piwa, a inne uważają za przysmak właściwy plebsowi. Jaki miłośnik dobrych lagerów z pogranicza 12-14 ekstraktu, stosując retorykę odwetową, mogę Wam jedynie współczuć, że potrzebujecie wsypać do zupy pół solniczki, by zupa była właściwie słona. Więcej smaku niekoniecznie jest lepszym smakiem. Smacznego, Plebsiak.

  • monika o kocim spojrzeniu

    Czy do produkcji dodają jakiś wywar z igieł sosnowych ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *