Pan Teku na Festiwalu Dobrego Piwa [FOTO]
Ładny pan ma ten kielich – usłyszałem od jakiejś pani jadąc w niedzielę autobusem na Festiwal Dobrego Piwa. Trzeba przyznać, że kielich podobał się nie tylko pasażerkom MPK. Już pierwszego dnia był problem z jego nabyciem na niektórych stoiskach. Szczęśliwcy dali radę kupić jeszcze w sobotę, ale raczej przed wieczorem. W niedzielę szans na TEKU już nie było.
Jak można było przewidzieć festiwalowe szkło okazało się hitem! Modny ostatnimi czasy kielich TEKU chciał mieć prawie każdy kto przyszedł na FDP. W niedzielę chyba z dziesięć osób mnie pytało gdzie można kupić „taką ładną szklaneczkę”?
Jak już komuś udało się nabyć Teku to musiał go strzec jak oka w głowie. Po pierwsze było ryzyko zbicia, po drugie słyszałem o co najmniej dwóch przypadkach „zaginięcia” czy też „porwania”.
W niedzielę, w towarzystwie pożądanego celebryty wybrałem się na zwiedzanie FDP. Zapraszam do obejrzenia kilku migawek, oczywiście z Panem Teku w roli główniej:
Na razie to tyle. Wkrótce na blogu pojawi się trochę więcej treści w której opowiem Wam czy było warto, czy było lepiej niż w Leśnicy, a także pojawi się trochę zdjęć bez Pana Teku, a jak już to z nim w tle. Zapraszam do zaglądania na blog, lubienia na Facebooku, zapisywania się na newsletter.
Gdzie można go jeszcze kupić ?
Na razie pewnie nigdzie. Festiwalowe TeKu cieszyło się taką popularnością, że ostatnie sztuki sprzedane zostały w sobotę w okolicach południa. Na „popularnych” stoiskach szkiełka rozeszły się już w piątek kilkadziesiąt minut po otwarciu festiwalu.