[Novosad Čerťák] Ciemne piwo z minibrowaru w Harrachovie
Browar restauracyjny Novosad w czeskim Harrachovie to chyba jeden z tych browarów do których z Polski mamy „rzut beretem”. Dziś sprawdzę czy harrachovski czart jest równie „straszny” jak na etykciecie.
Čerťák
Styl: tmavy lezak
Producent: Sklarna a minipivovar Novosad & syn Harrachov s.r.o.
Ekstrakt: 12%
Alkohol: 5,6%
Niestety nie miałem okazji odwiedzić harachovskiego browaru osobiście, ale z pewnością przy pierwszej lepszej okazji postaram się to nadrobić. Pan Novosad i syn na szczęście swoje wyroby „na wynos” leją do plastikowych butelek o pojemności 0,7 l. (Dla nowych na blogu: „plastiki” są popularne w małych czeskich browarach, u naszych sąsiadów bardzo często w tym opakowaniu można dostać doskonałe piwa).
Zgrabnie wyglądający zielony PET oklejony jest lekko sfatygowaną etykietą z wizerunkiem diabła i szyszek chmielowych. Na zakrętce nalepka z datą przydatności do spożycia, dokładnie nie pamiętam ale coś koło miesiąca.
Nazwa piwa – Čerťák może być traktowana dwojako, po pierwsze pochodzi od „czarta” – rogaty widnieje na etykiecie. Ma ona też wydźwięk lokalny, bowiem harrachovski kompleks narciarski położony na zboczu Czarciej Góry (Čertovej hory) nosi taką samą nazwę.
Čerťák nalewa się z ładną, gęstą pianą koloru kremowego, która utrzymuje się na piwie przez krótki czas, a następnie redukuje się do cienkiej warstwy bąbelków pływających po wierzchu aż do końca degustacji. Piwo ma kolor miedziano-brunatny, jest klarowne. W zapachu przyjemnie, delikatnie przypalone.
Ciemny lager z Harrachova w smaku prezentuje się równie przyjemnie, paloność pochodząca od ciemnych słodów i przyjemna goryczka doskonale się ze sobą komponują. Gdzieś tam w tle bardzo delikatna słodycz doskonale uzupełnia całość.
Podsumowując Čerťák to bardzo dobry ciemny lager, który zachęca do wizyty w Harrachovie i spróbowania innych wyrobów minipivovaru.