[Klášter Ležák] Wygląd to nie wszystko!

Dziś kolejna „perełka” przywieziona z podróży po Czechach. Tym razem coś nie tylko dla ciała, ale i dla ducha.

Klášter Ležák
Ekstrakt: 11 %
Cena:
11,90 Kc
Producent:
Pivovar Klášter (K Brewery Trade, a.s.)

Nazwa sugeruje, że piwo warzone jest przez mnichów lub chociaż według ich receptury. Klaster wpadł do mojego koszyka podczas zakupów w supermarkecie Hruška. Skrzyna „zielonej” odmiany tego trunku spoczywała sobie gdzieś niepozornie pomiędzy Velkopopowickim Kozlem i Staropramenem. Piwo urzekło mnie swoim bardzo ciekawym wyglądem. Etykieta ma w sobie nieco klasztornej tajemniczości. Do tego „sreberko” w kolorze zielonym pokrywające szyjkę powinno świadczyć o klasie tego wyrobu. Do tego jeszcze napis „nepasterisovano” miał polepszyć walory smakowe tegoż trunku.

Zapach dość intensywny, jednak ciężki do określenia, lekko słodkawy. Piwo w smaku jakieś dziwne niby goryczkowate, niby trochę słodowe, ale najbardziej intensywny jest ziemisto-kwaśny niezbyt przyjemny smak. Ogólny smak ten można określić jako dość oryginalny, jednak mi nie przypadł do gustu.

Tak dobrze się zapowiadało… Piwo znacznie lepiej wygląda niż smakuje. Mi nie smakowało wcale. Niestety całego nie umęczyłem. To chyba pierwszy taki przypadek piwa zza południowej granicy. Wciąż mam nadzieję, że trafiłem na jakąś trefną partię.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *