[Grodzkie Niefiltrowane] Piwo z Biedronki, robione przez Głubczyce i do tego wypijalne?

Tandem Biedronka i Z.P. Głubczyce jeśli chodzi o złocisty napój jakoś nie kojarzy mi się najlepiej. Ostatni kontakt z produktem ów zakładu zakończył się wylaniem zawartości kufla do kanalizacji. Dlatego do dzisiejszego eksperymentu podchodzę z dużą rezerwą i od Grodzkiego z Biedronki spodziewam się „wszystkiego najgorszego”.

GRODZKIE NIEFILTROWANE
Producent: Z.P. „Głubczyce” S.A.
Alkohol: 5,2 %
Cena: 2,19 zł

Grodzkie to w miarę nowy produkt z Biedronki albo wcześniej nie wpadł mi w oczy. Jak dotąd w popularnej „Biedrze” kupowałem jedynie tanią pszenicę od Leżajska i całkiem znośne Sarmackie Mocne, które nadaje się na grzańca. Pozostałą częścią asortymentu piwnego raczej sobie głowy nie warto zaprzątać.

Zakłady Piwowarskie w Głubczycach słynne kiedyś z marek Hammer i BraX dziś są przede wszystkim kojarzone z tanimi piwami z marketów. W Głubczycach produkuje się VIP-y i Fastbergi dla Biedronki czy Mastery dla Żabek. Z tym ostatnim mam szczególnie złe wspomnienia. Postanowiłem jednak przełamać niechęć do producenta i podjąć próbę eksperymentu z nowym tworem zwanym „Grodzkie”.

Grodzkie z Biedronki niestety dostępne jest tylko w „konserwie”. Choć chemicy już dawno obalili teorię o tym, że opakowanie ma wpływ na smak piwa, ja wciąż chętniej pijam piwa z butelki. Sama puszka Grodzkiego jest całkiem ładna, utrzymana w stonowanej stylistyce z „herbowymi” znakami i złocistymi kłosami. Charakterystyczne psssyt… i zaczynamy eksperyment.

Przy nalewaniu pojawiła się bujna piana, która w mgnieniu oka zniknęła pozostawiając po sobie ślad na ściankach i powierzchni. Piwo ma kolor bursztynowo-miodowy i faktycznie jest mętne. W zapachu wyczuwa się drożdże i nic więcej. Na szczęście woń nie odrzuca.

Smak jakoś w ogóle nie przypomina piwa, a lekko kwaskowy napój, z przebijającym posmakiem drożdży. Jeszcze raz dla pewności sprawdzam informację na puszce – stoi na samym przodzie „Piwo Jasne Pełne”, dalej coś o tym, że „zawiera słód jęczmienny”. Goryczki to tu nie zbyt wiele, jedynie po przełknięciu zostaje na języku lekko gorzkawy posmak.

Muszę przyznać, że przygotowywałem się na coś znacznie gorszego. Pół litra Grodzkiego Niefiltrowanego udało mi się wypić w całości i nie było to przeżycie traumatyczne. Jak kto lubi lekko kwaskowe „wynalazki” w smaku mało przypominające porządnie nachmielone piwo to biedronkowe Grodzkie Niefiltrowane mu nawet przypaść do gustu. Ja na listę „piw ulubionych” nie wciągam, choć nie wykluczam, że jeszcze kiedyś szklaneczkę tego „wynalazku” wypiję.

Nawiasem mówiąc wypuszczenie przez Głubczyce Grodzkiego Niepasteryzowanego Niefiltrowanego oceniam bardzo pozytywnie i kto wie, czy Z.P. Głubczyce niebawem nie pójdzie w ślady Jabłonowa i nie zawalczy o piwosza ceniącego smak a nie „procenty”?

40 komentarzy

  • Anonymous

    Ostatni raz piwo z Głupczyc kupiłem jakieś 13 lat wstecz w śp dyskoncie PLUS „Old Keg”. W porównaniu z poprzednim piwem Niefiltrowane da
    się wypić. Generalnie każde nowe piwo na rynku
    ma niezłą jekaść, ale powoli stacza się.

  • Anonymous

    Przecież to „piwo” to TOTALNA PORAŻKA. Nie wiem czy autor próbował go na trzeźwo bo nie odradzić stanowczo takiego syfu to grzech. FASBERG przy nim to jak Dom Perignon przy Michaelu.

  • Anonymous

    Te naturalnie mętne to coś innego. Wole to niż „żywca”. Napoje piwne co dziś wciskają nam korporacje nie mają nic wspólnego z prawdziwym piwem. Przypomniał mi się fuzel z lat ’80 co to jak miał go mniej patrząc pod światło, to był już traktowany jako niezły. Ludziska dzisiaj już nie wiedzą jak smakowało prawdziwe piwo. Dobrze, że ktoś coś próbuje, może coś w końcu się uda.

  • Anonymous

    Piwo jest całkiem dobre, niezbyt gorzkie i niezbyt mocne. Dla mnie smakuje, chociaż generalnie staram się nie pić piw od Lecha w dół. Ale czy autor artykułu nie popełnił błędu nazywając Grodzkie pod koniec „niepasteryzowanym”?

  • Anonymous

    Okropnosc! Zapach i smak rzygowin

  • Anonymous

    bardzo dobre piwko, smakuje dokładne tak, jak smakowały piwa kilkanaście lat temu, kiedy jeszcze piwo było piwem, a nie chmielowymi popłuczynami.
    jak dla mnie OK, raczej dla mężczyzn, niż kobiet 😉

  • kupiłem wczoraj dwa, dzisiaj pojechałem jeszcze po cztery – wyśmienite! naprawdę. ostatnio kupowałem zazwyczaj niepasteryzowanego Ambera, ale on się nie umywa do Grodzkiego.

  • Anonymous

    Muszę powiedzieć, że jest pyszne!!! Wróciłem po 6 puszek…

  • Anonymous

    swietne piwo, na reszcie niefiltrowane w przystepnej cenie, gdyby jeszcze nie bylo pasteryzowane..

  • Anonymous

    Dokładnie jak ktoś jeszcze pamięta jak smakowały kiedyś piwa i jaki był zapach z kufla, może on nie jest przyjemny, ale właśnie tak pachnie piwo. Jak kupiłem 3 na spróbowanie wypiłem je duszkiem i piana pozostała jeszcze na pół kufla. Następnego dnia kupiłem wszystkie jakie były w biedrze – 27. Piwo rewelacja, a ci co piszą że nie da się wypić to chyba w życiu prawdziwego piwa nie pili i swoją ocenę opierają na tyskim lub lechu. Choć ich nie potępiam bo znam dużo osób co nie lubią pszenicy i coś nowego to dla nich nie jest pijalne.

  • Anonymous

    Calkiem dobre to piwko…lechy,tyskie i inne to gowno jest a nie piwo.Takie jest moje zdanie.

  • Anonymous

    Matko, aż żal czytać jaki naród idiotów nam się zrodził… Ludzie, obudźcie się! Tak właśnie smakuje piwo. Jesteście „od dziecka” oszukiwanie pomyjami typu Żywiec, Warka sprzedawanymi w sklepach i to one nie mają wiele wspólnego z piwem. Zapewniam, jako ekspert i piwowar (domowy), że Grodzkie jest w smaku prawdziwym piwem i takie piwo pito 150 – 200 lat temu. Serio, ruszcie głową, dokształćcie się i pomyślcie. To piwo jest chyba najtańszym i najłatwiej dostępnym obecnie wzorcem prawdziwego lagera. Wg mnie lepszym niż Noteckie w najlepszych latach produkcji. Trochę pokory i doświadczenia, a jak nie, to pytajcie ludzi, którzy się na tym znają, a nie z góry „gówno, syf, czy coś, co nie przypomina piwa”. Owszem, nie przypomina badziewia, którym jest wypełnione 90% rynku „piwnego” w XXI wieku. Przynajmniej w naszym kraju.

  • Anonymous

    inne piwo, z takim piwem się spodkałem pierwszy raz, ma inny smak niż wszystkie topowe piwa takie jak tyskie czy tatra zostawia na języku specyficzny posmak po dłuższym zastanowieniu porównał bym go do keningera, w kolorze troche ciemniejszy o ” normalnej” pianie, zakupione dziś w markecie na b. cena coś koło 2zł, wracająm do smaku czuć słodycz i troszke chmielu, niewyczuraly w smaku alkochol daje po głowie( niepije dużo ale po połowie tego czułem się jak po dwóch warkach) dajr mu 3/5 i chyba na święta wezme kilka ,.. pozdro kad

  • Anonymous

    Ja zrobię czego jeszcze nikt nie zrobił;napiszę komenta 1 teraz,a za jakiś czas (dziś) drugiego. …teraz przeczytałem różne komenty,muszę przyznać-skrajne. I sam jestem ciekaw jak ja ocenię,to piwo.Ale obiektywny chcę byc i nie bedę sie sugerowal niczym co tu napisane.Dziś 1 raz zauważyłem to piwo w Biedrze i to od razu na promocji po 1.99zl Żal było nie wziąść. Jesli mi posmakuje to kupię następne.A co do smaków to kończąc 1 czesc posta,zgodzę sie tylko,ze dobre piwo to nie masówka z granulatu,najbardziej do tej pory smakowały mi regionalne np;Raciborskie.Ale też zdarzylo mi sie ze trafilem na swiezą dostawę butelkowego masówczaka (az sam sie zdziwilem) ze tak bardzo swieże Tyskie miało długo pianę i smakowalo naprawdę dobrze,zupełnie nie jak Tyskie.Ale to pewnie mialem szczęscie.Bo czesciej smakuje zupelnie nijako.

  • Anonymous

    No to czas na tego drugiego komenta dam opinię o piwie Gordzkim który wypilem w 1 polowie meczu Barcelona-Milan. Cóż piwo dosc ciekawe,nie klasa srednia wyzsza,nie wysoka ale da się wypić.Choc „odpowiednikiem” Barcelony czy Milanu na pewno nie jest.Ma rzeczywiscie posmak bardziej drozdzowy aniżeli jęczmienny.Ma też gdzieś tam goryczkę ale nie rzuca się w zmysły.
    Takie połączenie przeniczniaka z dyskontowym piwem srednich lotów.Nie jest to coś co by mnie zachwyciło,ale bez obrzydzenia mozna sie napić. Porównam tak,do Regionalnych typu Raciborskie,Lwówek,Noteckie i inne -to na pewno nie ta liga,ale z Tyskimi moze konkurowac jako odmiana smakowa. Porownując wlasnie do Tyskiego,jest gorsze niż ta świeża udana pienista partia Tyskiego,podobne jakosciowo gdy Tyskie jest starsze,i lepsze jakosciowo gdy natrafi sie na wyjątkowo starą i niedobrą partię Tyskich,Żywców czy Zubrów.Nie jest zle,ale nie jest też takie tak cudne jak…ładna puszka.

  • Anonymous

    Potwierdzam. To piwo przypomina mi dawne czasy, gdzie smak był na pierwszym miejscu, nie tak jak teraz, liczy się ilość nie jakość.
    Na próbę kupiłem jedną puszkę, bo myślałem, że będzie okropne, ale się pomyliłem i wieczorem kupiłem sobie 6 puszek. Teraz będę pił to piwo, bo przypomina mi najbardziej piwo za dawnych lat.
    POLECAM WSZYSTKIM !

  • Anonymous

    Brawo! W końcu głos rozsądku! Jeśli macie pić, to pijcie Piwo, a nie jego marną imitację! Grodzkie to krok wstecz, co w tym wypadku jest absolutnie słusznym posunięciem! Wasze zdrowie! Dziś kupiłem cały kartonik (18 szt.).

  • Anonymous

    Dodam tylko, że koniecznie należy po wlaniu około 3/4 zawartości do szklanki pozostałą część w puszcze solidnie zamieszać! Na dnie jest bardzo dużo osadu drożdżowego, który nadaje smak. Wówczas piwo jest jeszcze bardziej treściwe i całkowicie nieprzezroczyste.

  • Anonymous

    przyznam, że też byłem sceptycznie nastawiony do tego browarka ale jestem mile zaskoczony smakiem. Ktoś w sklepie mówił do innej osoby:” nie bierz tego, bo to gów* za 1,99.” A ja sobie myślę wezmę 2 i spróbuję. Nie żałuję i polecam. Przy tej cenie to sikacze typu tyskie czy leżak nie dorastają do pięt. A i jeszcze tanie! Pozdrawiam

  • Anonymous

    Jeżeli się je schłodzi to jest przyzwoite w smaku. Za tą cene to tylko lepszy jest NATUR browaru Amber z Netto. Ale i tak wszystko jest lepsze o „słynnego” „piwa” na T.
    msbogucki@gmail.com

  • Anonymous

    Właśnie zassałem jedno i mam problem bo Biedronka już zamknięta, na szczęście jutro dokupię 🙂 Bardzo przyjemny browarek, powiedziałbym, że mało chemiczny. Szerokim łukiem omijam mainstream lechowo-żywcowo-tyski i zgadzam się z przedmówcami, że ludzie nie wiedzą jak smakuje prawdziwe piwo. Czasem pijam coś irlandzkiego mało gazowanego albo jakieś niszowe krajowe. Grodzkie absolutnie nie ma się czego wstydzić i jest moim wyborem na wiosnę a i pewnie na lato.

  • Anonymous

    Witam, moim zdaniem to piwo zasługuje na miano pt. ” Piwo o smaku płynu do spryskiwaczy ” , tyle z mojej strony, pozdrawiam wszystkich konsumentów Żywca 🙂

  • Anonymous

    bardzo mi to piwo smakuje. Przypomina smak piwa z lat mlodosci 🙂 Szkoda, ze juz go nie ma w Biedronce 🙁

  • Mi smakuje bardzo. Tyskie. Lech Warka – siki. To ma ciepły smak, ebz goryczy – co mi pasuje. Jest lekkie chociaż ma trochę proc. (5,5). Zakupilem wiecej bo za tą cenę to super. Chciałem kupić własny sprzęt do piwa, ale w sumie z tym pifkiem po tej cenie mi się nie opłaca.

  • Anonymous

    Piwo to jest bardzo dobre,ludzie pisza ze lekko kwaśne i mało gorzkie ale to przecierz są zalety piwa niefiltrowanego zawierajacego Żywe Kultury Drożdzowe!!! Piwo polecam każdemu kto nie lubi takich piw robinych z proszków, jak Carlsberg czy Heineken!!!

  • Anonymous

    na początku kiedy go sprubowalem a było to zimą wydawało mi sie że czuje wymiociny jak sie wwachiwalem w kufel ale teraz nie ma sobie równych schlodzone smakuje najlepiej moim zdaniem. Każdy ma swoje typy ja jak narazie na swojej liście awansuje je na 1 miejsce bo wcześniej była perelka niepasteryzowana

  • Anonymous

    witam Kolegów Koleżanki zakupiłem dziś 05.08.2012 r w Biedronce w PŁońsku piwo Grodzkie stało na palecie z napisem promocja , cos nowego .
    W domku szybko do zamrażarki na jakies 5 min i ok jest zimne, wlewam do szklanki, kolor mętny .
    Pierwszy łyk i O MATKO CO JA KUPIŁEM jak bym Pił TATRE z dodatkiem WODYYYYYYYYY. LUDZIE TE PIWO TO PORAŻKA
    Gorzej niz te siki co podają z pubie lub gdzies pod parasolem na wiosce. Smakiem przypomina trudno do opisania ale woda z dodtakiem piwa. Dobrze ze tylko 2 kupiłem .
    BEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

  • Anonymous

    Bardzo przyjemny browarek. Generalnie niczego nie urywa, ale o niebo lepszy od znanych wszystkim wyrobow piwopodobnych. Do tej pory chyba najlepsze piwko z Biedry.
    PS. Pozazdroscim tym, ktorych rzygowina tak pachnie i smakuje – nie robilbym nic innego jak siedzial nad miska z paluchem w przelyku;)

  • Anonymous

    Fasberg nie jest produkcji Głubczyc tylko Browarów Łódzkich!!!!!!

  • Anonymous

    Tak to jest, jak ktoś nie wąchał i nie smakował dawno niczego innego, niż koncerniaków reklamowanych w TV – można zapomnieć, jak powinno pachnieć i smakować piwo. Grodzkie Niefiltrowane zdecydowanie lepiej „wchodzi”, niż wszelkie masówki. W bezpośrednim starciu z takim Żubrem (pijam je tylko jako drugie, jako pierwsze „nie wchodzi”), zdecydowanie wygrywa. Nie ma tu syntetycznej piany, upchniętych na siłę bąbelków i posmaku spirytusu. Dla każdego coś miłego – ja wybieram od kilku miesięcy do delektowania się piwa alternatywne, „cokolwiek” wypijam tylko do zaspokojenia pragnienia.

  • Anonymous

    pracowałem w zakładach głubczyce s.a. więc nie polecam, kiedyś robili takie piwo jak sudeckie więc ustawiała się kolejka aut po to piwo, dobre czasy minęły i teraz liczy się zysk, cięcie kosztów a nie smak, nie polecam chyba że kupują to ludzie dla których piwo to piwo

  • Krzysztof

    Tak się składa, że jestem z Opolszczyzny i znam piwa głubczyckie od lat.Kto z szanownych forumowiczów pamięta takie piwa jak: Sudeckie,
    Karlik czy Full Głubczyce( pakowany do kartonów )? Fulla z Głubczyc
    piłem po raz pierwszy z 25 lat wstecz, a 2 lata później kupowałem piwa
    z Głubczyc do pubu i do hurtowni. To były piwa – robione na doskonałym,
    własnym słodzie, bo browar utrzymywał własną słodownię. Dużo później
    przyszedł czas Braxa i Hammera, a potem po prywatyzacji czas dyskontowej masówki. Ja wiem – o gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie Głubczyce jako browar nie istnieją od dawna. Kto pił piwo z Głubczyc z lat 90-tych – ten wie o czym piszę.

Skomentuj Piter Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *