Dziś w Moim Kufelku przywitam się ze smoczą rodzinką czyli wyrobami Browaru Fortuna. Na początek najciemniejsza z bestii.

CZARNY SMOK
Producent: Browar Fortuna
Ekstrakt: 12,2%
Alkohol: 5,8%
Cena: 2,49 – 2,75 zł

Piwa z Fortuny to bardzo ciekawa propozycja, browar ten serwuje nam sporą ofertę piw od jasnego poprzez dosładzane, ciemne, miodowe, marcowe na porterze kończąc. Cztery rodzaje opatrzono wizerunkiem mitycznego zwierza – smoka. Dziś pierwszy z nich – czarny.

Butelki piw z Fortuny wyróżniają się na sklepowych półkach bardzo ładnymi etykietami z połyskiem, tak jest i w przypadku Czarnego Smoka. Czarno-złota etykieta przyozdobiona jest oczywiście smokiem. Browar Fortuna nie kryje z czego składa się ich piwo i za to wielki plus.

Do produkcji Czarnego Smoka użyto słodów pilzneńskiego i karmelowego oraz chmielu, karmelu i cukru.

Zapach jaku uniósł się z butelki jest niezbyt intensywny lekko słodkawy. Po przelaniu do szklanki pojawiła się bardzo ciemna ciecz, Czarny Smok naprawdę jest czarny. Piana w pierwszym momencie prezentowała się dość okazale – obfita, kremowa – bardzo szybko zniknęła pozostawiając po sobie ślady na ściankach pokalu.

W smaku wyczuwalny jest mocno palony słód, gdzieniegdzie bardzo delikatnie przebija słodki, karmelowy smaczek, jednak całość zdominowana jest przez ogień – faktycznie wyczuwa się tu goryczkowo-korzenny smak doprawiony odrobiną dymu.

Browar Fortuna jest przykładem, że smaku piwa nie można zdefiniować jednoznacznie. Piwowarzy z Wielkopolski poszli o krok dalej udowadniając, że smak ciemnego piwa może być różny. Czarny Smok znacznie różni się od Czerwonego Smoka, który charakteryzuje się mniejszą słodyczą, ale o tym innym razem.

Czarny Smok to bardzo dobre piwo, za rozsądną cenę. Na pewno wrócę do niego jeszcze nie raz. Legenda głosi, że Smoki w postaci kuflowej występują bez pasteryzacji, bardzo chętnie bym takiego skosztował, jednak nigdy na swojej drodze go nie spotkałem.

Zobacz też: Czarne