[Dybuk] Czy Browar Golem opęta nas porterem z solą?

W ubiegły weekend miała miejsce premiera nowego poznańskiego browaru kontraktowego – Browar Golem – bo o nim mowa zanotował mocny start. W dzisiejszych czasach żeby zainteresować publikę trzeba wypuścić piwo, które czymś przyciągnie uwagę, będzie inne niż setka pozostałych premier. Ten warunek z pewnością spełnia Dybuk – żytni robust porter z łuską kakaowca i solą, leżakowany w obecności płatków dębowych z beczki po sherry oloroso.

Mnie w tej specyfikacji najbardziej zainteresowała obecność soli. To ma być połączenie porteru z Gose, gdzie smak słony będzie stanowił o oryginalnym charakterze piwa? Sól miała podbić czekoladę, dać lekką mineralność i „twist”. Na pewno nie miała dominować – uspokaja Artur Karpiński, jeden z twórców piwowarskiego Golema.

Obok wspomnianego wyżej Artura, Browar Golem tworzą Michał Kamiński i Sebastian Łęszczak. Panowie w celu realizacji swojej piwowarskiej pasji na większą skalę wynajęli browar w Kamionce, który do tej pory nie słyną z gościnności dla „kontraktowców”, a znany był m.in. z powiązań z takimi markami jak Konstancin czy Browar Czarnków.

Browar Golem

Ciekawa jest geneza pochodzenia nazwy Browaru Golem. Nawiązuje ona do legendy o glinianej istocie stworzonej przez praskiego rabina Jehuda Löw ben Becalela pochodzącego z Poznania. Stwór ten miał chronić czeską stolicę przed antysemickimi atakami. Odwołanie się do tradycji żydowskich nie jest przypadkiem, autorzy chcą w ten sposób zwrócić uwagę na uprzedzenia, które w niektórych kręgach są obecne do dziś. Nie ukrywam, że chcemy prowokować różne środowiska, grać na stereotypach, burzyć pomniki i gwałcić społeczne tabu – czytamy we wpisie promującym Dybuka na blogu Beer, Bacon & Liberty należącym do Artura Karpińskiego.

Dybuk - Browar GolemDYBUK
Styl: Robust Porter
Ekstrakt: 16%
Alkohol: 6,5%
Goryczka: 50 IBU

Nazwa pierwszego piwa Browaru Golem oczywiście też nawiązuje do tradycji żydowskich. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć na własne oczy „działanie dybuka” polecam grany nie tak dawno w polskich kinach film Marcina Wrony „Demon”, przedstawiający historię bohatera, którego ciało nawiedza dusza zmarłej żydówki, niemogącej zaznać spokoju po śmierci.

W przypadku Browaru Golem tytułowy Dybuk zamknięty został w butelce opatrzonej etykietami utrzymanymi w fioletowej kolorystyce. W składzie oprócz wcześniej wymienionych „udziwnień” typu łuska kakaowca i sól znalazły się słody: pale ale, żytni (w ilości 30%), czekoladowy jasny, karmelowy 150 EBC oraz barwiący. Piwowarzy do nadania goryczki użyli chmielu Magnum, a fermentacją zajęły się popularne drożdże US-05.

Dybuk - robust porter z solą

Ciemne – prawie czarne, choć pod światło wyraźnie prześwitujące brązem – piwo nalewa się ze średnio-obfitą, gęstą, kremową pianą, która dość szybko redukuje się do niskiej powłoki ale za to pozostawia po sobie liczne ślady na szkle. W aromacie wyczuwalne są cechy charakterystyczne dla piw z dużym udziałem ciemnych słodów – głównie kawa, czekolada, odrobina słodyczy.

Aromat mlecznej czekolady mógłby świadczyć o tym, że w smaku dominować będzie słodycz, ale nie! Goryczka na poziomie 50 IBU robi swoje, smak jest jak najbardziej czekoladowy, ale z pewnością nie jest to czekolada mleczna, tylko gorzka i to z solidnym udziałem kakao. Swoją robotę zrobiły też słody żytnie, piwo ma lekko kleistą konsystencję, w prawdzie nie obraziłbym się gdyby było jeszcze ciut bardziej gęste, ale i tak jest dobrze.

A co z solą? Jak się „włączy autosugestię” to można wyczuć na języku lekko słony posmak, ale jak ktoś nie wie o jej obecności, to pewnie się nie domyśli. Podobnie jest z płatkami dębowymi, które też specjalnie nie zaznaczyły swojej roli.

Dybuk mimo całkiem solidnej treściwości znika ze szkła w bardzo szybkim tempie, a przyjemna goryczka „gasnąca” przez chwilę w ustach zachęca do wzięcia kolejnego łyku. Bardzo udany debiut Browaru Golem, po którym nie pozostaje nic innego, jak tylko poczekać na kolejne wytwory poznańskich piwowarów!

Wpis powstał przy współpracy z marką Browar Golem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *